Lato powoli zbliża się ku końcowi, dobrze by więc było zatrzymać choć letnie smaki na deszczowe zimowe dni. Dobre śniadanie jest jak balsam dla duszy, a gdy w deszczowy poranek spożyjemy nieco pysznego dżemu figowego, to tak jakby na chwilę przyszło do nas lato.
Oto przepis:
Składniki:
1 kg świeżych fig
ok. 200 g cukru
ok. 50-60 ml świeżego soku z pomarańczy
ok. ½ łyżeczki cynamonu
sok z ½ małej cytryny
Przygotowanie:
Figi delikatnie umyć i osuszyć, pokroić na kawałki (każdą połówkę na około 4-6 części). Owoce zalać sokiem z pomarańczy i z cytryny, zasypać cukrem wymieszanym z cynamonem i odstawić na 1-2 godziny.
Owoce zagotować i pozostawić na kilka minut na małym ogniu, po czym odstawić do całkowitego wystygnięcia. Ja zdecydowałam się zostawić na całą noc, wstawiając je do lodówki.
Następnego dnia ponownie zagotować owoce i smażyć dżem, aż owoce będą odpowiednio miękkie, a dżem dobrze zgęstnieje. Czy konsystencja dżemu jest już odpowiednia możemy sprawdzić nakładając nieco dżemu na talerzyk i po chwili kosztując. Jeśli konsystencja nam odpowiada przekładamy gorący dżem do gorących, wyparzonych słoików, szczelnie zakręcić i pozostawić do góry dnem do całkowitego wystygnięcia. Możemy też ewentualnie dżem dodatkowo zapasteryzować. Ja pasteryzuję gotując słoiki ok 15 - 20 minut.
Życzę pysznych figowych śniadań :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz